Forum Fani Iron Maiden Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Blaze Bayley Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Harnaś
The Wicker man



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 20:44, 10 Mar 2007 Powrót do góry

Co o nim myslicie? Jedni uwazają ze katastrofa, drudzy ze byl calkiem niezly.
A ja powiem jeszcze inaczej: GENIALNY! Stawiam go na równi z Dickinsonem i jest dla mnie, rowniez z Dickinsonem, namberem łan wsrod wszystkich wokalistow. Bardzo lubie jego 2 plyty nagrane z Ironami (w szczegolnosci Virtual XI), a takze Wolfsbane, chociaz znam tylko 2 piosenki (z prostej przyczyny- malo jest tego w necie :/ Tak samo jest jesli chodzi o Blaze.)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pilgrim
Moderator



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:50, 10 Mar 2007 Powrót do góry

Byl dobry, poradzil sobie swietnie tyle, ze na koncertach wył jak pies Wink ale czy genialny ? tak napisales heh to dla mnei za duzo powiedziane, Dobry ale bez przesady do Bruca mu daleko


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Harnaś
The Wicker man



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 21:11, 10 Mar 2007 Powrót do góry

Pilgrim napisał:
tyle, ze na koncertach wył jak pies Wink

http://www.youtube.com/watch?v=MRwAA2J7iwA
Nie wiem po co spiewal utwor ktory mu nie wychodzi... chyba ze koledzy z zespolu go namowili... Rolling Eyes Nie wiem do konca jak interpretowac ten filmik. Czy Blaze jest wsciekly na Steva Harrisa dlatego ze go namowil czy na jakiegos kolesia z publiki, jestem blizej tej drugiej wersji. A tak wogole, to dobrze temu komus dogadal! Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pilgrim
Moderator



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:16, 10 Mar 2007 Powrót do góry

Mysle ze nie tylko koledzy ale i on sam, wkoncu musial cos zaspiewac. Blaze sie wkurzyl na kolesi z publiki bo najprawdopodobniej ktos oplul Steve'a


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Harnaś
The Wicker man



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 0:01, 11 Mar 2007 Powrót do góry

Musial cos zaspiewac, ale dlaczego akurat to czego nie umial? Nie ukrywajmy ze Blaze ma mniejsze umiejetnosci wokalne od Bruce'a i nie wyrabia na niektorych "jego" utworach. Dziwie sie troche temu. A co do przyczyn wscieklosci Bla'eza, skad wiesz ze ktos oplul Steve'a? Bo nie sadze zebys mial tak dobry wzrok i wypatrzyl czyjąś śline. To byl chyba inny powod, po prostu ktos wrzucal na Bla'eza ze jest do dupy, a ten sie wkurzyl.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pilgrim
Moderator



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:47, 11 Mar 2007 Powrót do góry

Bo tak chcial zespol, pewnie postanowili ze zagraja Troopera (...)no i juz. Wiem, ze go ktos opluł i to raczej jest pewne. Na scenie widac co robią gitarzysci szczegolnie vocalista. Zreszta przyjrzyj sie dobrze widac jak Harris przeciera twarz Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
IronMike
Administrator



Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 14:35, 27 Mar 2007 Powrót do góry

Ja tam za nim nie przepadam. Stawiam go na rowni z Paulem.
Utwory dickinsona starsznie mascil:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Charlotte
The Clansman



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Somewhere in Time

PostWysłany: Śro 14:58, 04 Kwi 2007 Powrót do góry

Nie sądzę HaRNAŚ by za same nieprzyjemne słowa tak Blaze sie wkurzył, bo to na pewno nie jest jego pierwsze wystąpienie z Maiden i zebrał juz nie raz ostra krytykę, wiec można rzec że był do tego przyzwyczajony. Na pewno ktoś z publiki byl na tyle "inteligenty" by coś zrobić Steve'owi (być może oplucie bo Steve wskazywał na usta i oko więc może oberwał śliną właśnie w ślepię, a jeszcze wcześniej widać że w pewnym momencie przestał zarzucać grzywą i wyraźnie przycichł) i uważam że Blaze zachował sie jak prawdziwy kolega - stanął w tamtego obronie i hehe.... nawet tego dowcipnisia wyzwał na solo Very Happy
co do samego śpiewu Blaze'a - faktem jest że miał facet tupet, bo trzeba mieć wielke jaja by zgodzić się śpiewać w zespole który zdąrzył już sobie wyrobić opinię i na dodatek po "Syrenie Alarmowej". i całkiem nieźle sobie radził. dzieki jego niskiemu głosowi utwory Maiden wg mnie stały się bardziej mroczne, nadał im innego charakteru. Nie wyobrażam sobie "The sign of the cross" bez Blaze'a. Ale jego głos zdecydowanie nie pasował do Maiden...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Clairvoyant###
The Wicker man



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:58, 04 Sie 2007 Powrót do góry

Krótko mówiąc dokonania Maiden z Blazem podobają mi się bardziej niż dokonania Maiden z Paulem Di'Anno , nie wiem czemu ale zawsze tak uważałem..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pilgrim
Moderator



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:01, 04 Sie 2007 Powrót do góry

Ja mam takie samo zdanie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Clairvoyant###
The Wicker man



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:03, 04 Sie 2007 Powrót do góry

Charlotte napisał:
Nie sądzę HaRNAŚ by za same nieprzyjemne słowa tak Blaze sie wkurzył, bo to na pewno nie jest jego pierwsze wystąpienie z Maiden i zebrał juz nie raz ostra krytykę, wiec można rzec że był do tego przyzwyczajony. Na pewno ktoś z publiki byl na tyle "inteligenty" by coś zrobić Steve'owi (być może oplucie bo Steve wskazywał na usta i oko więc może oberwał śliną właśnie w ślepię, a jeszcze wcześniej widać że w pewnym momencie przestał zarzucać grzywą i wyraźnie przycichł) i uważam że Blaze zachował sie jak prawdziwy kolega - stanął w tamtego obronie i hehe.... nawet tego dowcipnisia wyzwał na solo Very Happy
co do samego śpiewu Blaze'a - faktem jest że miał facet tupet, bo trzeba mieć wielke jaja by zgodzić się śpiewać w zespole który zdąrzył już sobie wyrobić opinię i na dodatek po "Syrenie Alarmowej". i całkiem nieźle sobie radził. dzieki jego niskiemu głosowi utwory Maiden wg mnie stały się bardziej mroczne, nadał im innego charakteru. Nie wyobrażam sobie "The sign of the cross" bez Blaze'a. Ale jego głos zdecydowanie nie pasował do Maiden...
To prawda kawałek Sign of the cross z Blazem jest świetny ale równierz bardzo podobało mi się wykonanie tego kawałak przez Bruca na Rock In Rio..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Seventh son of a Seventh
Gość





PostWysłany: Pon 14:28, 10 Wrz 2007 Powrót do góry

Blaze jest po prostu zajebisty np w lord of flies
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)