Autor |
Wiadomość |
Paul DiAnno
|
Wysłany:
Pon 0:14, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
Zdecydowanie Powerslave Pewnie tez dlatego ta płyta jest moją ulubiną bo nawiązuje do Starożytnego Egiptu A najlepszy Kawałek pomijając te klasyki z tej płyty to The Duellist...Bruce napieprza od początku :d |
|
|
Szajba
|
Wysłany:
Pią 19:19, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
najbardziej KLASYCZNYMprzedstawicielemHeavy Metalu z plty Maiden jest Numer bestii |
|
|
Pilgrim
|
Wysłany:
Sob 22:30, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
A Marsz Adriana powala na kolana, po prostu mistrz. |
|
|
nomad
|
Wysłany:
Sob 17:36, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Dla mnie SiT to już coś więcej niż tylko klasyczne heavy-metalowe wymiatanie,heh, obokm 7th Sona najpiękniejsza płyta Maiden, najbardziej spójna, cudowne melodie, niepowtarzalne brzmienie, wspaniały klimat i szczyt wokalnych możliwości Bruce'a. |
|
|
Isgaroth
|
Wysłany:
Sob 17:28, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Taaak... Mój ulubiony moment jest na Caught, jak się powolne intro zrównuje z szybkim galopem... Aaaaaarghhh... MNIÓD! |
|
|
Pilgrim
|
Wysłany:
Sob 16:54, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Somewhere ma swoj nieziemski klimat ahhhh ten marsz nic tylko sluchac i sluchac ... |
|
|
Isgaroth
|
Wysłany:
Sob 16:23, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Zgadzam się, co do Powerslave i TNOTB, chociaż b. h. metalowa była Somewhere in Time! Nie należy o niej zapominać! |
|
|
nomad
|
Wysłany:
Sob 16:16, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Powerslave ,bo tam Ironi doprowadzili klasyczny heavy-metal to perfekcji, chocby w utworze Aces High, także wiadomo Number of the Beast,a także Killers. |
|
|
Isgaroth
|
Wysłany:
Nie 19:51, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Powerslave & TNOTB. |
|
|
Elvis
|
Wysłany:
Nie 12:48, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
jak by nie patrzec to Iron Maiden jest heavy metalowym bandem wiec kazda płyta jest w klimacie hm.
wg. mnie to the number of the beast oraz wyzej wymieniony powerslave |
|
|
IronMike
|
Wysłany:
Sob 19:55, 16 Wrz 2006 Temat postu: Najbardziej heavy-metalowa płyta Iron Maiden |
|
Którą płyte Iron Maiden uważacie za najbardziej heavy-metalową?
Najbardziej do przodu, kopiącą, agresywną(oczywiście "jak na Ironów"), energetyczną itd.
Ja stawiam na Powerslave, bo jest to zamknięcie zdecydowanie heavy-metalowego okresu grupy, tutaj do perfekcji zostały opracowane wysokie wokale Bruce'a(łezka w oku ...), sola gitarowe..brzmienie jest takie jakby jeszcze troszke NWOBHM, bardziej zbliżone do Numbera niż do PoM,no i co ważne, żadnych ballad, jazda bez trzymanki przez cały czas . |
|
|